Podczas leniuchowania na wybrzeżu można skorzystać z szerokiego wachlarza ofert rekreacyjnych jakie oferują hotele ewentualnie Beach Boysi. Ci drudzy mają mniejsze ceny jednak często poziom usług jest również niższy. I tak za snurkowanie z instruktorem zapłaciliśmy 1300 KSH za dwie osoby. Nie jest to wysoka cena zważywszy, że trwa na prawdę sporo czasu, a nasz instruktor dwoi się i troi żeby pokazać jak najwięcej morskich stworzeń. I tak widzieliśmy całą masę rozgwiazd, pająków morskich, kolorowych ryb, krabów, muszli tygrysich, morskich węży i wiele wiele innych.
Wybraliśmy się również na ryby z okolicznymi rybakami. Wycieczka również organizowana była za pośrednictwem hotelu. Polecam korzystanie ze sprawdzonych miejsc, są nieco droższe ale jak już wspomniałam standard jest zupełnie inny. Nie to, żebym była jakąś księżniczką i na ryby wybierała się tylko statkami all inclusive ale wole mieć pewność, że wrócę na ląd. A patrząc na łodzie Beach Boysów takiej pewności nie miałam:D
Tak więc, wczesnym rankiem wybraliśmy się na 5 godzinny połów. Przezornie zaaplikowałam sobie aviomarin i prawie całą wycieczkę przespałam:)) Nie była nudna, ale fale bujały łodzią i czułam się w niej jak w kołysce. Udało mi się obudzić akurat, gdy ryby zaczęły brać. Złowiliśmy wielką doradę, którą oddaliśmy rybakom, a Ci zapewniali, że będą mieć teraz obiad na cały tydzień!
Poza wielką rybą widzieliśmy delfiny. Płynęły wzdłuż naszego kutra. Niesamowite uczucie.