Wodospady Erwan.
Wodospady Erwan znajdują się na terenie Parku Narodowego Erwan ukryte w ujarzmionej dżungli - lesie deszczowym. Po wytyczonym szlaku można wspiąć się na górę i podziwiać po drodze 7 kondygnacji wodospadów - kaskad wodnych. Wielkość tych wodnych piękności jest różna, największe wrażenie robi jednak ostatni, 7 wodospad, wysoki na 27 metrów, tryskający orzeźwiającą bryzą.
Dojście do ostatniego stopnia jest momentami dość męczące. Upał i masakryczna wilgotność powietrza wyczerpuje nasz organizm, bardzo szybko się męczymy. Koszulki które mamy na sobie są całe przemoczone, ciśnienie krwi uderza do głów i wykwita czerwonymi, mokrymi wypiekami na twarzy.
Muszę przyznać, że zmęczenie które towarzyszyło nam przez ten dzień skutecznie przyćmiło piękno tego miejsca. Kilka poprawek do naszej wyprawy i byłoby super.
Polecam zatem wszystkim wybierającym się do Erwan, sandały zamiast adidasów. Nie trzeba ich ściągać przy każdym przejściu przez potok, czy większą kałużę, a wystarczająco chronią stopy przed badylami i kamieniami wystającymi z ziemi.
Ponad to, najlepiej zaplanować sobie więcej czasu na taką wycieczkę i spokojnie zatrzymywać się nie dłużej przy każdym z wodospadów. Można wtedy odpocząć, wykąpać się oraz nabrać sił na następny etap.
No i trzeba pić. Pić dużo wody, niczego innego!:)
Mimo naszego ogromnego zmęczenia, uciążliwego przeziębienia uważam tą wycieczkę za udaną. Zmęczyć też się trzeba kiedyś;)